Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
5768
BLOG

Podsłuchowa dintojra i dożynanie PO

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 51

Po kilkunastu godzinach od pojawienia się w "naszej" sieci akt prokuratorskich afery podsłuchowej, jedna rzecz musi budzić szczególna uwagę. Otóż, rzecznik prasowy Prokuratury  Okręgowej w Warszawie Pani Renata Mazur oświadczyła około południa, że wyciekło 13 z 20 tomów akt, bo prokuratura wyłączyła z udostępniania (czyli także możliwości skopiowania) pokrzywdzonym czy ich adwokatom części akt sprawy. Tymczasem biznesmen Zbigniew Stonoga, który pokazał akta, twierdzi, że na chińskich serwerach jest komplet dokumentów aż do początku ubiegłego miesiąca. Jeśli to prawda, to żadna z kilkunastu osób kopiujących grube tomy afery taśmowej nie dokonała ich ujawnienia. Do kompletu akt dostęp mieli jedynie prokuratorzy. I to w tym kręgu należałoby szukać osoby, która odważyła się  ujawnić wszystko, co zebrano w trakcie śledztwa. Jeśli nie jest to prokurator, to mogą być to tylko jedynie służby III RP - albo te, które obecnie działają, ale ich byli funkcjonariusze, nie wyłączając oczywiście oficerów b. WSI.  

Delikatnie wskazują na to sami politycy PO, że za wyciekiem i samymi podsłuchami stoją tajemnicze siły i nie są to bynajmniej siły rosyjskiego wywiadu. Dożyna się więc  PO na naszych oczach, ale nie bardzo wiadomo w imię jakich celów. Dożynanie Platformy otwiera drogę do władzy dla Prawa i Sprawiedliwości, ale tylko dureń mógłby sądzić, że w tej sprawie PiS maczał palce. PiS do wyborów nie zyska juz dużo większego poparcia i jeśli dojdzie do 40% to jest to dla Kaczyńskiego wyboirczy sufit. Dzieje się tak, bo niezadowoleni i zbuntowani padli w objęcia Pawła Kukiza. I jeśli ktoś zyska na dzisiejszej politycznej eksplozji to będzie to właśnie Kukiz. Bo on jest antysystemowy, bo on powtarza, że trzeba to wszystko rozwalić. Dostał dziś  - no właśnie od kogo (?) - potężny oręż na poparcie swoich haseł wyborczych. Sikorski chciał dorżnąć watahę, a teraz to jego wataha jest dożynana i nie przez PiS, tylko ........ tu nie ma łatwej i prostej odpowiedzi. Przypadków w sprawach takiego kalibru na pewno nie ma. Trudno uwierzyć, że akta ujawnił jakiś pojedynczy prokurator, który uznał, że tak dalej być nie może. Wszystko wskazuje na na ludzi służb, którzy już nie raz sterowali różnymi przewrotami w Polsce.

 

Najzabawniejszy był dzisiaj marszałek Sejmu Radosław Sikorski, który stwierdził, że to jest demontaż państwa. Ciekawe, jak on to rozumioe, skoro sam twierdzi , że nasze państwo istnieje tylko teoretycznie. Jak więc taki teoretyczny twór można realnie demontować? Trudno tak do zaraz osądzić, czy jest to zwiastun końca III RP, bo według mnie końcem tym będzie ujawnienie pełnej prawdy o Katastrofie Smoleńskiej, ale faktem jest, że potężne siły uznały, że czas utrządzić Platformie Obywatelskiej pogrzeb. To są rany kłute zadawnae juz od czerwca uboiegłego roku. Z pełną premedytacją. To jest świetnie zaplanowana akcja rozprawienia się z politykami PO, by przygotować grunt dla następnej formacji. Nie wydaje się, by tą formacją miało być ugrupowanie Pawła Kukiza, w ogóle nie wiadomo, jaki będzie koniec tej dintojry, bo jesszce wiele może się zdarzyć. Ale z tych 2500 stron można śmiało postawić również zarzuty prokuratorskie urzędnikom państwowym i biznesmenom, którzy w knajpie tworzyli scenariusze dla swoich miliardowych ineteresów. Taka nasza knajpiana polska grupa Bilderberg.    

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka