Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
1134
BLOG

Antypolska ofensywa obozu III RP

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 36

 

 Ostatnie kilka dni w polskiej polityce sprowadza się do jednej zasadniczej refleksji. Establishment III RP, całym arsenałem swojej medialnej i politycznej propagandy szykuje ostateczne rozwiązanie kwestii pisowskiej. Jeśli ktoś sądził, że oni już się pogodzili z porażką, to antypolski atak GW, „Solidarnej Polski”, różnych dziwnych indywiduów z PO, Penispartii oraz SLD nie pozostawia wątpliwości, że jesteśmy u progu największej próby sił po 1989 roku. Bo tu już nie ma nic po środku, nie ma już miejsca na żaden kompromis. Albo III RP pójdzie do grobu, a zdrajcy do więzień, albo ostatecznie Prawo i Sprawiedliwość zostanie przyparte do muru, osłabione, rozbite i w końcu spacyfikowane. Dziś wydaje się to niemożliwe, ale zobaczmy, patrzmy, co nam szykują agenci III RP. Oto ludzie, wycierający sobie ciągle gębę swoim kombatanctwem, tacy jak Jacek Kurski (wstyd, wstyd, wstyd), porównują partię, dzięki której kasują co miesiąc kilkadziesiąt tysięcy złotych do komunistycznych ubeckich oprawców, do stosowanych przez nich metod. Zapalikociła się głowa europosła Kurskiego całkowicie.

 

Siła, moment w jakim to robią, nie jest przypadkowy. Artykuł Kublik także nie jest przypadkiem. 17 września, w dniu agresji sowieckiej komunistycznej hołoty na Polskę, dokładnie właśnie hołoty, bo biednych ludzi planowo milionami wymordowano, tak więc właśnie w tę rocznicę, tak tragiczną dla walczącej II Rzeczypospolitej, Ziobro i Michnik przypuszczają niewybredny, gorszący i kłamliwy - dla każdego patriotycznie myślącego Polaka - atak na ludzi walczących o prawdę o Smoleńsku, na ludzi, którzy dziś są jedyną siłą opozycyjną wobec zdeprawowanej III RP. Nie jest już taką opozycją „Solidarna Polska”, która skompromitowała się ostatecznie. To V Kolumna Bronisława Komorowskiego na prawicy. To partia, partyjka, która chce przejąć choćby część rządu dusz nad naszym narodem, gdyby udało się skompromitować i obalić PIS, albo (to byłoby dla nich cudowne wydarzenie) obalić władzę Jarosława Kaczyńskiego. Nie ma większej modlitwy świeckiej czy nieświeckiej w PO, Penispartei czy w SLD, jak abdykujący Jarosław Kaczyński. Żenująca manipulacja „Gazety Wyborczej”  z zeznaniami trzech świadków ma swój konkretny cel. Opluć, zniesławić, namieszać. Przecież Pani Kublik wie co robi, wie, że jest to manipulacja i to ewidentna. Wystarczy porównać to co napisała z pełnymi zeznaniami owych świadków..

 

 Nie to jest jednak jakieś wielkie zmartwienie. Najważniejsze i najgorsze jest to, że w Polsce uformował się całkiem jawnie, a nawet do pewnego stopnia demokratycznie, antypolski obóz. I obóz ten, w sposób jawny rządzi naszym krajem, nasza ziemią, naszym bogactwem, nami. Co gorsza, planuje dalsze niszczenie Polski i narodu. Obóz ten obchodzi ważne święta z czekoladowymi orłami, wywiesza biało - czerwone flagi, ślini się wręcz czasami, jaki on jest patriotyczny i bardzo polski, ale to jest jedna, wielka zasłona dymna. To jest obóz ludzi skundlonych i przestraszonych, tchórzliwych, bez horyzontów, często także bez godności i honoru. To jest właśnie szeroko rozumiany obóz III RP. Ci, którzy trafili do niego, nieświadomi jego celów, mają jeszcze chwilę, by opuścić ten antypolski pakt, ale to jeszcze ich nie rozgrzesza z niczego. Antypolskość elit III RP przejawia się na wielu poziomach i w wielu dziedzinach życia. Przecież czymś wręcz kuriozalnym jest przytakiwanie raportowi Anodiny, raportowi sporządzonemu przez naszego wojskowego przeciwnika na temat katastrofy z udziałem polskiego Prezydenta i całej elity państwa. Przepraszam, ale czy komuś tam, w tym rządzie, w tych jego millerowskich komisjach wszczepiono mysie mózgi?

 

Na pewno nie. Ci ludzie doskonale wiedza, że ich wiedza i narracja o Smoleńsku, sączona poprzez usłużne media, oparta jest na ruskich kłamstwach. Doskonale też wiedzą, że już w dniu katastrofy sprzedali Polskę, sprzedali nasz honor i nasza godność, pozwolili na zaoranie ziemi i całkowitą wszechwładzę rosyjskich śledczych . Symbolem tej hańby jest kobieta z łopatą , które śmie jeszcze po trzech latach udawać traumę i niemal chlipać z tego powodu do kamer.. Tu już nie ma miejsca na dialog, bo ten dialog został odrzucony na długo przed Smoleńskiem Antypolski obóz formował się przez długie lata, aż w końcu okrzepł, aż w końcu ogarnął swoją władzą wszystkie dziedziny życia politycznego i społecznego, w tym przede wszystkim media. Bez nich nie byłby nigdy tak skuteczny w sianiu kłamstwa, plucia na Polskę i plucia na wybitnych Polaków, nie zdystansowałby się od śpiewania hymnu państwowego w szkołach. Czy to może być w ogóle polski rząd? A Jarosław Gowin tkwił po uszy w tym rządzie i teraz chce zmieniać Polskę? Chyba sam, albo razem z Romanem Giertychem. Jeśli w ogóle rozważa się jeszcze, debatuje, co zrobić z sowieckim pomnikiem w Warszawie, to gdzie my żyjemy? Przecież Sowieci szli tu w 1944 i 1945 roku po swoje, szli po republikę radziecką, a nie o Polskę. To oni dali wykrwawić się Warszawie, to oni dopuścili do zamordowania naszej Stolicy, choć byliśmy już w sojuszu wojskowym i razem walczyliśmy z Niemcami. Przez 123 lata urządzali w tej Warszawie krwawe łaźnie i tu ma niby stanąć znowu jakiś pomnik z ich żołnierzami? To Polska zatrzymała w 1920 roku bolszewicką zarazę, i to ich boli do dziś.

 

Sądzicie, że ten fakt boli tylko Rosjan, sowieckich postkomunistów? Otóż nie, on boli całą lewacką Europę , boli po dziś dzień, a ta lewacka Europa zawsze była przeciwko Polsce, począwszy od czasów Róży Luksemburg. To katolicka Polska zatrzymała bolszewików, a jak mogło być pięknie, gdyby komunizm dotarł do Paryża i Berlina. To dlatego zbrodniczy komunizm mógł oskarżać faszyzm niemiecki po II wojnie światowej w Norymberdze, występując w roli oskarżyciela, a nie oskarżonego. Cóż to jest bowiem za rozgrzeszenie dla armii sowieckiej . że jedni zbrodniarze pokonali drugich? Czym była NKWD, jak nie fabryką śmierci i tortur? Czy to przypadek, że przez długi czas ściśle współpracowała w Europie z Gestapo? Płomień komunizmu miał od początku swoich wielkich wyznawców na Zachodzie był podziwiany przez całe lata 30- te, podziwiany był sam Stalin, jak świetnie idzie mu budowa nowego świata. W tym samym czasie wymordowano w Związku Sowieckim kilkadziesiąt milionów ludzi, więcej, niż zginęło w III wojnie światowej. I ta idea nowego świata jest do dziś aktualna, tyle tylko że zmutowała się w sposób cudowny z wielkim kapitałem. Żyjemy nadal w tym zaklętym sowieckim kręgu, jeszcze go nie opuściliśmy. Znajomy, umocowany mocno w tak zwanej warszawskiej elicie, powiada całkiem otwarcie, że Warszawa jest ruska, jest całkowicie opanowana przez dawne służby. 

  

Ideę komunistycznego raju zastąpiła idea totalnej władzy nad światem. Taki jest cel wszelkich zmian jakie się dokonują od blisko 60 lat w Europie i na świecie. W tych wielkich ruchach tektonicznych, Polska targana jest, to w jedną, to w drugą stronę. Być może Ronald Reagan miał zamiar wyrwać nas z objęć Sowietów, chciał tego zapewne Jan Paweł II, być może myślał o tym jeszcze prezydent George Bush. Ale Barack Obama jest tak wycofany, jest tak słaby, jest tak marnym politykiem, że nie potrafi już nawet obronić Ameryki, a Rosji je po prostu z ręki, tak jak chce Putin. To dlatego antypolski obóz III RP jest dziś tak zuchwały, tak bezczelny, jak nigdy dotąd. To dlatego był Smoleńsk, on musiał być, bo stał się aktem założycielskim antypolskiej krucjaty. Zatarto wszystkie ślady, nie mamy wraku, czarnych skrzynek, a szef MSZ już kilka minut po katastrofie wiedział, że nikt jej nie przeżył. Dlaczego zacierano ślady, zaorano ziemię, pocięto wrak, skoro był to nieszczęśliwy wypadek. Czy ta tragiczna dla Polski i Polaków paranoja ma trwać wiecznie?

 
 

Obóz III RP zaakceptował wszystkie rosyjskie kłamstwa i wszystkie kłamstwa komisji Millera. Pozwolił na upokorzenie Polski , a teraz, całkiem świadomie bierze udział w Kłamstwie Smoleńskim. Przecież tak naprawdę, po 10 kwietnia 2010 roku, nie powinno być żadnych podziałów w sprawie Katastrofy Smoleńskiej. Cały naród, cała klasa polityczna powinna przeciwstawić się Rosji, powinna zażądać niezależnego, międzynarodowego śledztwa. Minęły trzy lata, anie było nawet próby rekonstrukcji wraku, czynności podstawowej przy badaniu przyczyn katastrof lotniczych. Ludzie są już czasami zmęczeni Smoleńskiem i tylko dlatego odwracają się od tej tragedii. Ale jednocześnie nie wierzą zdrajcom i kłamcom. Nie wierzą też że poznają w końcu prawdę o 10 kwietnia, bo widzą, kto nami rządzi, kto dziś rządzi Polską Mamy więc antypolski obóz w Polsce i to jest najsmutniejszy i porażający fakt tego ostatniego dwudziestolecia. Jeśli ktokolwiek oburzyłby się z tego obozu, że tak został nazwany, niech wstanie odważnie i niech powie, niech zaświadczy , że to, co zostało tu powyżej opisane nie świadczy o działaniu antypolskiego obozu władzy. Śmiało!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka