Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
2050
BLOG

Dwie Polski

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 19

       

Polska i OFE, Polska i upadek armii, Polska i korupcja, może wystarczy. Jaka jest ta nasza Polska? Ciągle dumna. Wszyscy analizują co kryje się za oczywistym skokiem na kasę, bo jak inaczej nazwać tę koncepcję, choć warto byłoby poznać ten dokument, żeby było czarno na białym, ale nie tak jak w TVN 24. Otóż, proponuję prześledzić ten szok ministra Rostowskiego w telewizji TVN 24. Ośmieszają się i politycy i dziennikarze. Nie było szoku, on o tym wiedział. Jeśli ktoś sądzi, że jak zbiera się taka elita i ustala, co chce zrobić dalej z setkami miliardów naszych pieniędzy, bo mówimy tu o setkach, to jest gorzej, niż naiwny. Służby kontrolują znacznie mniejsze pomysły i transakcje, a OFE jest pod lupą od dłuższego czasu. Ci z góry rządowej wszyscy o tym wiedzieli. A jeśli nie wiedzieli (demokracja nie ma tu nic do rzeczy), to rany boskie, coś trzeba zrobić. Bo w środku Europy trwa (nie od dziś) zabór naszych pieniędzy. Siedzą różni ekonomiści w studiu i nadają, że też są oburzeni. Oni mogli nie wiedzieć, choć nie wiem czy wszyscy. Nie ma takiej opcji. Spójrzcie na twarz ministra Rostowskiego. Jak to jest twarz człowieka zszokowanego to Niesiołowski jest astronautą. Jest jeszcze gorzej. Poważni politycy nie skorzystali z OFE i od początku wiedzieli, że to będzie wielki przekręt. Szkoda, że nic nie zrobili. Ale tu, skala biznesu była ogromna. Warto przypomnieć skalę reklam i debat telewizyjnych. Ten rząd jest nieudolny. Skoro prof. Bugaj jest jego krytykiem, niech zsumuje kwotę wszystkich strat wynikających z korupcji i niedbalstwa, albo przekrętów. Oczywiście, trzeba uwzględnić napływ kapitału, ale też zapytać, za jaką to było cenę przeprowadzone. Choćby banki. Ciągle też, mówiono o III filarze, jaki on jest świetny dla nieco bogatszych. Niestety sam zostawiłem w nim jakieś trzy tysiące złotych. Zrezygnowałem po roku. Okazało się, że to jednak filar dla bogaczy. ABW wiedziała dużo wcześniej o przekrętach na budowie autostrad, a nie wiedziała o przekręcie na kilka miliardów złotych? Oczywiście na początek.

 

I jest druga Polska, która ciężko pracuje, nie ma czasu na grę w piłkę. Sześć tysięcy kilometrów przejechanych po Polsce coś  daje, więcej, niż Tuskobus. Nie można zanegować skoku cywilizacyjnego naszego kraju, ale tego dokonali Polacy, a nie rząd Tuska. Rzeczywiście widać zadbane wyremontowane kamienice, ale Tusk nie ma w tym żadnego udziału. Ani jego rząd. Dostaliśmy pieniądze z UE, bo taki jest strategiczny interes Niemiec. Chyba Pani Minister od dróg sama powiedziała, że do Berlina wraca z powrotem ponad euro, z tego trafi do Polski. I widać ludzi, którzy codziennie pracują najdłużej w całej Europie.  Jeśli mówimy o jakimś skoku, to jest nasz skok, a nie ich. Można było spotkać dużo ludzi serdecznych, mądrze mówiących o Polsce. To jest w ogóle jakaś mania krążenia w jedno miejsce w Europie na urlop. Mamy rozbudowaną sieć hoteli i gastronomii, nie gorszą niż Zachód. W zasadzie wszędzie gdzie się jest, jest pięknie. No, ale mistrz Olbrychski nazwał Polaków kołtunami. Taki mistrz to najwyżej artystyczny cieśla, z szacunkiem dla cieśli. Gdzie on widzi tych kołtunów? Żałosne. Polacy są dziś nowocześni i zadbani, także słuchacze Radia Maryja, bo może o nich myślał. Mówią bez zawiści, choć mogliby by być bardziej uśmiechnięci. Ale jak mają być uśmiechnięci, skoro dowiadują się, że na emeryturze, po 10 latach nie dostaną już praktycznie nic, a OFE przysyłały im i nadal przysyłają kwity, ile to już zgromadzili kapitału.  Chyba można powiedzieć Dwie Polski – naszą, ciężką pracującą i dumną oraz  patriotyczną, i mamy tę drugą Polskę opartą na cwaniactwie, cwaniactwie za wielkie pieniądze. To nie jest żaden populizm, ale najwyższy czas zrobić z tym porządek, by Polski dalej po prostu nie rozkradano.           

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka